Ks. Adam Ciereszko pokazał niepowtarzany charakter Wilna, w którym żyło, działało i tworzyło wiele wybitnych osób. Przypomniał w homilii dzieje miasta zwłaszcza w trudnych dla Polski czasach. "Świadkiem wielu tragedii była Matka Miłosierdzia z Ostrej Bramy. Tu, przed Jej cudownym wizerunkiem, rodziło się rozumienie wspólnych spraw narodu polskiego. Poprzez łzy, cierpienia wojen, pośród wyciągniętych w geście modlitwy człowieczych rąk. Tu biło serce narodu, który nigdy nie pogodził się z niewolą, a którego najwięksi synowie udawali się na zsyłkę na Syberię z nadzieją, że jeszcze Polska nie zginęła - wyjaśniał.

            „Nasza pielgrzymka jest niejako realizacją marzeń tych, którym po wojnie nie dane było powrócić do umiłowanego miasta… Nie można wytyczyć granic dla miłości Matki. Nie można wytyczyć granic dla miłosierdzia Boga" – mówił ks. Stanisław Gudel.

Po mszy św. dla Polaków, którą animowaliśmy liturgiczno – muzycznie,  był czas na zwiedzanie Wilna, poznawanie zabytków, spotkanie ze świętymi: św. Kazimierzem w Katedrze, św. Andrzejem Bobolą, św. S. Faustyną Kowalską, bł. Ks. Michałem Sopoćką – u sióstr Jezusa Miłosiernego i w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, ze wspaniałymi Polakami: Marszałkiem Józefem Piłsudskim na Rossie, uczonymi i artystami: Adamem Mickiewiczem w jego Muzeum, Filomatami i Filaretami, Stanisławem Moniuszką w Kościele św. Janów,  Uniwersytetem Wileńskim i wielkim dziedzictwem naszej kultury, o którym nam, młodym nie wolno nigdy zapominać.

Agnieszka Bachurek-Zalewska