Grzegorz Kiełpiński opowiedział o zawodach w których występował, o sukcesach, medalach, ale i o zwykłym, codziennym życiu i żmudnych treningach. "Takie spotkania są dla mnie cenne, ponieważ wiem, że potrafię dotrzeć do młodzieży w takich ważnych sprawach jak odwiedzenie młodzieży od alkoholu czy narkotyków, ponieważ wielu moich znajomych źle skończyło zażywając ich" - stwierdził. Objaśniał wszystkim, że jeśli chce się zrealizować założony cel w życiu, to bez ciężkiej pracy nie można na to liczyć, wspominał także jak ważny jest Bóg w jego życiu.
Potem przyszedł czas na pytania uczniów. Atmosfera była luźna a momentami nawet było bardzo wesoło, bo oczywiście musiały paść pytania typu: "A Pan nie pił?" lub "Czy pobił Pan kogoś na ulicy?" itd., ale nie obyło się także bez poważniejszych pytań np. "Skąd Pan brał motywację?" lub "Jak radził Pan sobie ze stresem przed walką?" Młodzież była pod ogromnym wrażeniem osobowości Mistrza.
Według trenera Krzysztofa Humeńczyka "takie spotkania są bardzo potrzebne, ponieważ  nie mówimy tutaj tylko o wynikach sportowych, ale także o trudach dnia codziennego jakim żyje sportowiec o jego wysiłku i poświęceniu  dzięki któremu osiąga wymarzony sukces, co młodzież może sobie przełożyć na trudy dnia codziennego w szkole i uświadomienie im systematyczności jako jednego z najważniejszych elementów w nauce jest jak najbardziej na miejscu".